Wola Boża w naszym życiu
[ znaczna część poruszonego tutaj
zagadnienia, została użyta przeze mnie podczas niedzielnego kazania, w jednym
ze Zborów w Sosnowcu – 29.05.2016 ]
„A gdy przyszli do Kafarnaum, przystąpili do Piotra poborcy
dwudrachmowego podatku i rzekli: Nauczyciel wasz nie płaci dwu drachm ? Rzecze
Piotr: Owszem. A gdy wchodził do domu, uprzedził go Jezus, mówiąc: Jak ci się
wydaje, Szymonie ? Od kogo królowie ziemi pobierają cło lub czynsz ? Od synów
własnych czy od obcych ? A on rzekł: Od obcych. Na to Jezus: A zatem synowie są
wolni. Ale żebyśmy ich nie zgorszyli, idź nad morze, zarzuć wędkę i weź
pierwszą złowioną rybę, otwórz jej pyszczek, a znajdziesz stater; tego zabierz
i daj im za mnie i za siebie”
Ewangelia wg. Mateusza 17,24-27
W tym fragmencie Słowa Bożego odnajdujemy
dwa przykłady woli Bożej, którą mamy
kierować się w życiu, jako ludzie nawróceni biblijnie do Boga. Pierwszy,
jest bardzo widoczny (oczywisty dla wszystkich) ― naśladowcy i uczniowie
Chrystusa, powinni przestrzegać prawa obowiązującego na tym świecie. Składa się
na to między innymi: płacenie podatków oraz regulowanie opłat i różnych
zobowiązań finansowych. To jeden z elementów naszego świadectwa wiary i przykład woli Bożej.
Apostoł Piotr odmówił zapłacenia podatku
świątynnego, który obowiązywał synów Izraela (II Mojż.30,11-14); być może
sądził, że Mistrz nie musi podlegać temu Prawu, gdyż jest kimś wyjątkowym, a
także Jego najbliżsi uczniowie. Piotr nie był daleki od Prawdy Bożej, gdyż
Chrystus – Syn Boży (Bóg), nie podlegał przepisom Prawa, które sam ustanowił
dla ludu. Nie wiemy na ile apostoł wówczas zdawał sobie z tego sprawę ? Pan
Jezus ilekroć przebywał w Świątyni Jerozolimskiej – był w domu Ojca. Jest jeszcze
jedna kwestia, również bardzo istotna – podatek świątynny był to okup za życie
każdego Izraelity (dar ofiarny). Pan Jezus osobiście przyszedł na ten świat, by
za wszystkich ludzi złożyć okup – swoje życie. Doskonały dar ofiarny. To była wola Boża, którą wypełniał Syn w Ojcu.
Pan Jezus jednak wyjaśnia Piotrowi, na
przykładzie cła dla obcokrajowców (chociaż sam jest synem tego narodu / z
ciała, potomek Dawida), że egzekwowanie Prawa Bożego, nie czyni tych ludzi lepszymi.
Nie rozpoznają Tego, dla którego pobierają podatek świątynny (okup za lud).
Dlatego nasz Pan, mówi: „Ale żebyśmy ich nie zgorszyli …” ― tłumaczy Piotrowi,
dlaczego musi wykonać za chwilę pewne zadanie …
Drugi, to przykład woli Bożej w naszej służbie i
zadaniach (misji), które pełnimy w autorytecie Boga. Widzimy tu, jak Pan Jezus
wydaje konkretne dyspozycje („instrukcję”) dla Piotra ― „… idź nad morze …”. To
Bóg daje nam możliwości i tworzy sytuacje. On planuje i daje nam sposobność,
byśmy pozornie tylko własnymi siłami (Jego prowadzenie, Jego cuda), mogli
wykonać służbę lub składać dobre świadectwo o Bogu. Chrystus zaopatruje nas -
wyposaża (dary i prowadzenie w Duchu Świętym, siły i rozum), abyśmy mogli
realizować Jego zadania.
Często robimy to zwykłymi środkami,
zwyczajnie (fizycznie), niepozornie, tak „po ludzku”. Pełnimy wolę Bożą /
służymy (wykonujemy, zwiastujemy), a później okazuje się że jest to cud, cud
Boży. Nie z nas - Boży to dar. Bóg używając nas do swoich celów, daje nam
również możliwość: świadectwa, pokory, gorliwości i polegania na Nim (nie na
własnych pomysłach i emocjach).
Na studium biblijnym [ Zbór w Sosnowcu ]
był przerabiany rozdział 11, z Listu do Hebrajczyków – tzw. „Bohaterowie
Wiary”. W tym fragmencie Słowa Bożego – padają takie fundamentalne pojęcia jak:
wiara, usprawiedliwienie, sprawiedliwość. Rozważając te zagadnienia i
porównując je np. z Listem ap. Pawła do Rzymian 3,1-6,23 ; odnajdujemy Boży
plan zbawienia dla człowieka:
■ wiara
― zaufanie Bogu (ofiara Chrystusa na krzyżu), ufność w Jego obietnice
wieczne i w prowadzenie nas w życiu; a to z kolei prowadzi do usprawiedliwienia
(przebaczenia grzechów w dziele Chrystusa) i do sprawiedliwości (Stwórca
postrzega swoje niegodne stworzenie – człowieka, teraz zupełnie inaczej, w
Chrystusie widzi nas jakoby „bez winy” / bezgrzesznych).
Co dalej wynika z tych kwestii, o
których mówią oba Listy, w kontekście całego NT ?
■ wola
Boża ― wiara czynna w działaniu, to nie tylko nasze dobre uczynki
(np. pomaganie innym), ale w pierwszej kolejności pragnienie życia Ewangelią
Chrystusa na co dzień. Nie jest to Zakon, to chęć podobania się Bogu, przez
stosowanie Jego wskazówek – „instrukcji zbawienia”. Zarówno dla ludzi
nawracających się do Boga (katechumenów i nowotnych), jak i dla ludzi
nawróconych, z wieloletnim stażem wiary.
To kwestia nowej natury w wierzącym człowieku. Zmiana w życiu – nowe
stworzenie w Chrystusie. To wypełnianie woli Bożej w naszym indywidualnym postępowaniu w tym ziemskim
życiu; a także funkcjonowanie i postawa każdego biblijnego zboru.
Zgodnie z tym, co podaje Nowy Testament, który jest naszą „instrukcją” –
prowadzącą nas poprzez przemianę do celu = ZBAWIENIE.
■ duchowość
― nasza nowa natura kierowana Duchem Świętym jest tutaj sednem.
Prowadzenie w Duchu Bożym nie może być utożsamiane / mylone z naszymi EMOCJAMI
(odczucia, pomysły i pożądliwości). Niektórzy często powiadają: „Nagle dostałem
impuls” lub „Tak mi powiedział Bóg”. Sprawdź to, i rozważ w swym sercu (umyśle):
módl się i szukaj odpowiedzi (potwierdzenia lub zaprzeczenia) swych myśli i
działań w Biblii. Jeśli nie rozumiesz jakiś kwestii ze Słowa Bożego –
pytaj starszych Braci w wierze; jest to również wzór uczniostwa: Pan
Jezus i apostołowie, ap. Paweł i młody Tymoteusz.
Emocje często mogą nas
wprowadzać w błąd, a szatan wie, jak to wykorzystać. Nasz przeciwnik ma
„doktorat z ludzkiej psychologii”, przez wieki bardzo udoskonalił swoje metody
w oszustwach i zwiedzeniach (postęp cywilizacyjny: technologie, poziom wiedzy
człowieka i jego pragnienia).
( ! ) Zatem, wiara czynna w działaniu, to wola Boża w naszym życiu pod kierunkiem
Ducha Świętego; a nie nasze emocje.
WIARA +
USPRAWIEDLIWIENIE + SPRAWIEDLIWOŚĆ = ŁASKA
ZBAWIENIA
Łaska
zbawienia
― to Boża przychylność (litość) i wyróżnienie, odpuszczenie win, czyli przebaczenie
wszystkich grzechów ludziom, chociaż na to nie zasłużyli (i nigdy sami z
siebie nie zasłużą). Jest to Boża życzliwość dla tych, którzy Boga szukają
szczerze i poddadzą się Jego woli.
Stwórca okazał swą życzliwość całemu rodzajowi ludzkiemu w praktyce (w
działaniu) poprzez akt miłości swego Syna – Boga / Jezusa Chrystusa na
krzyżu, jako doskonała ofiara (okup za ludzkość).
Łaska zbawienia jest darmo od Boga (bez
naszych zasług, uczynków / Gal. 2,7-10), a z naszej wiary dopiero wypływają
dobre uczynki, gdy poddamy się woli
Bożej, na co dzień. I takie uczynki są miłe w oczach Bożych. Gdy mamy
odpowiednią relację duchową ze Stwórcą. Na przykładzie Abrahama można
powiedzieć, że miał on „nadzieję wbrew nadziei” ― jego wiara (zaufanie) w
obietnice Boże, które przewyższają ludzki rozum (w konsekwencji zbawienie), była
wielka, chociaż do końca jej nie rozumiał. Jednak serce Abrahama szczerze ufało Bogu, poddając
się Jego woli.
Dziś, dla nas swoistym kompasem jest
Słowo Boże, przez które Duch Święty działa w naszych sercach. Wolą Bożą jest aby każdy nawrócony,
jak i całe zbory stosowały się do Jego rad i wskazówek – upewniając się,
kogo słuchają i komu służą.
Jednym z wymienionych „Bohaterów Wiary”
w 11 rozdziale Listu do Hebrajczyków, jest Gedeon.
W Księdze Sędziów (6,1-40), odnajduję u
Gedeona, w swych rozważaniach, wszystkie trzy w/w elementy: zaufanie, wola Boża, duchowość.
Wymienię skrótowo w punktach:
1) Gedeon wybrany przez Boga zaczyna ufać Bogu, chociaż targają nim różne emocje
(dylematy, obawy, żal, bezsilność wobec
wroga i niedoli ludu) / Sędz.6,13-15.
2) Gedeon upewnia się o Bożej łasce
(przychylności / Sędz.6,17) dla niego i wykonuje wolę Bożą / polecenie wg. „instrukcji” (walka z kultem religijnego
bałwochwalstwa). Chociaż miał ludzkie obawy, naraził się swemu ludowi /
Sędz.6,25-30.
3) Gedeon ogarnięty Duchem Pańskim / duchowość – Boże wyróżnienie za
posłuszeństwo (przywództwo z namaszczenia Bożego). Wrażliwość Gedeona na
to, by mieć pewność, iż nadal „jego ręką Bóg czyni swoją wolę” (nie on
sam, z siebie); mokre i suche runo wełny / Sędz.6,36-40.
[ Duch Pański / Trzecia Osoba Boga – w
ST nawiedzał ludzi indywidualnie. Dziś, od czasów NT (Dzień Pięćdziesiątnicy),
Duch Święty jest dostępny dla całego Kościoła duchowego / ekklesi – ludu
powołanego, czyli dla wszystkich nawróconych biblijnie ludzi - nowa natura
]
Powracając do Ewangelii wg. Mateusza,
kilka wersetów wcześniej – znajdujemy dwie postawy ap. Piotra. Jakże odmienne
wobec siebie. W rozdz. 16 / wer. 13-19, czytamy o wzorowej
postawie Piotra (dotknięty Duchem Pańskim) – składa świadectwo, iż wierzy, że
Jezus jest Mesjaszem. Otrzymuje nawet obietnicę od Pana, jaka będzie rola
późniejsza Piotra w ekklesi (w zgromadzeniu wywołanych). W przekładzie Biblii
Warszawskiej jest użyte niestety, wobec Piotra określenie: „opoka”. W tekście
greckim Pan Jezus nazywa Piotra: „petros” („kamień”, „kamyk”), i na jego wyznaniu o Chrystusie =
„petra” („skała”), będzie
budowana ekklesia. Piotr jako jeden z kilku bardzo ważnych kamieni w budowli
Pana, ale nie jedyny (I Kor. 10,1-4; Efez. 2,20-22).
KRK ― fałszywie uczynił (zmienił
znaczenie), iż to Piotr jest „skałą”, by w ten sposób uzasadnić istnienie
urzędu papieża – najwyższej władzy duchowej na ziemi (dawniej też i
politycznej), jako zastępców samego Chrystusa; z tzw. „Stolicą Piotrową”.
Piotr po aramejsku:
Kefas; po grecku: Petros; a z kolei Szymon po hebr.: „Jahwe wysłuchał”.
Po tej pięknej postawie apostoła,
przychodzi jakże ludzkie (cielesne) zachowanie przed Bogiem, gdy ma nastąpić bezkompromisowe wypełnienie woli Bożej / Mat. 16,21-23.
W osobie ap. Piotra widzimy samych
siebie ! Słowo Boże jest doskonałym zwierciadłem dla emocji naszej duszy i słabego
naszego ducha. To „ciasna brama wiary” (Mat.7,13-14), inaczej - walka duchowa
(Efez.6,10-20).
Dzisiejsi „Bohaterowie Wiary”, to każdy
z nas - świadczący indywidualnie, że pokłada całkowite zaufanie w Boże obietnice; jak i całe
zbory:
► w łasce zbawienia z wiary;
► w wolności od panowania grzechu w
naszym nowym życiu;
► w pragnieniu do przestrzegania
Ewangelii, jako woli Bożej.
wiara +
Ewangelia = wola Boża
( ! ) W głoszeniu
Dobrej Nowiny dziś, często mamy do czynienia z dwoma - głównymi grupami zwiedzionych
(oszukanych) ludzi w Bożym przekazie:
1) niewierzący w Boskość Chrystusa;
2) wierzący w Boskość Chrystusa, ale
mający nauki wykraczające poza Ewangelię Chrystusa.
Symbolicznie i skrótowo uważam, można im
odpowiedzieć tak:
Kto nie ma w sercu –
Jezusa Chrystusa, jako Boga i Zbawiciela, to znaczy, że nie ma nic; a kto
pragnie należeć do Chrystusa – Ewangelii Jego przestrzegać będzie !
Na zakończenie posłużę się Słowem Bożym
z Ewangelii wg. Łukasza 22,24-32, które wypowiada sam Pan Jezus. Nasz
Mistrz ― wyjaśnia uczniom (a tym samym nam, dzisiaj) jakie relacje mają panować
między Jego uczniami. Nie takie jak w świecie ! Chrystus jest przykładem sługi
dla swoich wybranych. Docenia ich obecność przy Nim, nawet w Jego „pokuszeniach”
(wer. 28). Pan Jezus zna dobrze naturę ludzką (jej słabości, pożądliwości,
problemy i emocje – np. łzy nad Łazarzem); chociaż sam nigdy nie
popełnił żadnego grzechu. Szatan miał czelność kusić Chrystusa na pustyni, gdyż
Bóg przyjął – ciało ludzkie, które wedle swej pierwotnej natury jest słabe i
pożądliwe. W przypadku jednak naszego Pana i Zbawiciela, było rzeczą
niemożliwą, by szatan odniósł zwycięstwo lub miał nawet chwilową przewagę.
Następnie Mesjasz przekazuje swoim
uczniom Królestwo Boże (poselstwo Ewangelii o zbawieniu); używając m. in.
porównania do uczty (wesela), które na nich czeka. Zwraca się również osobiście
do Piotra – przekazując mu dwie bardzo ważne informacje na przyszłość (wiedząc
przecież, iż za niedługo Piotr jako człowiek, w swych emocjach – strach,
zawiedzie; nie przejdzie próby przy pojmaniu Mistrza). Apostoł dowiaduje się (i
my dzisiaj), że nasz przeciwnik – szatan, będzie „przesiewał” wiernych
(„pustoszył”). Ci, którzy nie należą do Pana – odpadną. Jednak za swoimi,
będzie się wstawiał do Ojca sam Chrystus, by nie ustała ich wiara. To obietnica
dla Piotra wówczas, jak i dla nas. Oznacza to, że prawdziwie nawróceni ludzie (nowa
natura w Duchu Świętym) – nie utracą zbawienia, ponieważ mają Orędownika w
Niebie. Chrystus znając serce ap. Piotra, mówi do niego, że kiedy się nawróci (nowa
natura) – „utwierdzaj braci swoich”. Pan Jezus potwierdza to Piotrowi,
również po swoim zmartwychwstaniu (Jan. 21,15-17) – „Paś owieczki moje”, aż
trzy razy / „3” – cyfra Boża (Boża miara). Syn Człowieczy (Bóg) – zna swoich,
On ich utwierdza, podnosi i wstawia się za nimi (za nami). Żaden mąż Boży w
Biblii nie był idealny, ale należąc prawdziwie do Boga (szczere zaufanie do
Stwórcy) – posiadał Jego prowadzenie i
opiekę na zawsze. Pan Bóg często prostuje ścieżki swoich dzieci.
Chrystus ukazał nam w Ewangelii – całą wolę Bożą w naszym nowym życiu poprzez zaufanie
obietnicy jaką w swej miłości (przychylności) daje Bóg.
Hector Walker (AG)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz