nasze blogi - satelity (kliknij nazwę):

kliknij poniżej:

Polecane zbory:

Polecane publikacje:

niedziela, 26 czerwca 2022

Do społeczności biblijnych ... (6)

 

„Wkradli się bowiem pomiędzy was jacyś ludzie …” (Jud 1,4)
… czyli: Czym jest odstępstwo ?
 

Pasterze czy wilki ?
Zgodnie z Biblią, cechą charakterystyczną czasów ostatecznych będzie pojawienie się ogromnej ilości fałszywych nauczycieli i proroków. Skąd to wiemy? Pan Jezus mówił, że tak właśnie będzie! Powstaje więc pytanie, w jaki sposób mamy konfrontować fałszywych nauczycieli i ich nauki. Publicznie, tak jak i oni głoszą swoje poglądy, czy może prywatnie?
Moja książka Faith Undone wywołała sporo kontrowersji. Przygotowując się do jej napisania przeczytałem ponad 60 książek napisanych przez ludzi utożsamiających się z Nowopowstającym Kościołem oraz Ruchem Świadomego Celu. Nie została więc ona zredagowana w pośpiechu, ale dokładnie zbadałem cały materiał, który pozwolił mi dojść do jednej konkluzji: biblijne chrześcijaństwo jest atakowane. Wielu autorów tych książek, jest jednocześnie pasterzami stojącym na czele swoich stad.
Krytycy mojej książki przeważnie mają kilka cech wspólnych. Po pierwsze, nie interesuje ich zapoznanie się z moim opracowaniem tak, aby sami mogli sprawdzić podane przeze mnie wiadomości i ostrzeżenia w odniesieniu do Nowopowstającego Kościoła. Mówią, że wiedzą o czym jest moja książka bo jestem zawsze w opozycji wobec głównego nurtu panującego w chrześcijaństwie. Twierdzą również, że współcześni chrześcijanie powinni być znani z tego co popierają, a nie z tego czemu się sprzeciwiają.
Tego typu komentarze przerażają mnie w świetle ziemskiej służby Pana Jezusa, który w wyraźny sposób demaskował wszelkie zwiedzenie. Tak samo czynili apostołowie Piotr i Jan oraz Juda. Czy oni nie przestrzegali wierzących o wilkach przebranych za pasterzy i niszczących stado?
Istnieją dziś pasterze, których publiczne oświadczenia i deklaracje są w całkowitej sprzeczności ze Słowem Bożym. Moi krytycy pytają mnie: „Czy osobiście udałeś się do tych braci i prywatnie omówiłeś z nimi swoje obawy przed napisaniem o tym publicznie, zgodnie z zaleceniami Mateusza 18?”.
Ciekawe pytanie, prawda? Ale czy to jest właściwa droga, kiedy niebiblijne wypowiedzi są głoszone publicznie? Czy Paweł udawał się bezpośrednio do swoich krytyków, którzy głosili heretyckie bzdury na forum publicznym? Co zrobił Juda pisząc swój list? Napisał ostrzeżenie: „Wkradli się bowiem pomiędzy was jacyś ludzie..” (Jud 1,4) ukazując, że byli oni bardzo niebezpieczni. Przestrzegał owce, tak jak każdy strażnik powinien uczynić.
Ponadto, wydaje mi się, że ci którzy zalecali mi bezpośredni kontakt z ludźmi, o których zamierzałem napisać w swojej książce, sami nie stosują się do swoich porad. Ostatnio pewna grupa pastorów wykonała prywatny atak na moją osobę w swoim tajemnym kółku dyskusyjnym. Dowiedziałem się o tym tylko dlatego, że człowiek pełniący funkcję sędziego w tym panelu dyskusyjnym poinformował mnie o tym, twierdząc jednocześnie, że musiał przerwać dyskusję bo wymknęła się ona spod kontroli.
Nie każdy jest powołany, aby pełnić służbę strażniczą w Kościele. Jednak niektórzy ludzie są. Pamiętasz Jeremiasza ze Starego Testamentu? Bóg powołał go, aby przekazał synom Izraela prawdę, której ci nie chcieli słyszeć. Ludzie znienawidzili Jeremiasza i zaczęli opracowywać plany przeciwko niemu. Czy Jeremiasz był złym człowiekiem tylko dlatego, że przekazywał ludziom to co mówił Bóg?
Dziś dokładnie tak samo jak w przeszłości, ludzie nie chcą słuchać ostrzeżeń stróża. Chcą go zabić, albo zniszczyć wraz z jego poselstwem.
Słowo Boże musi być naszym standardem prawdy. Sprawdź to sam!

Autor: Roger Oakland
http://www.understandthetimes.org/commentary/c69.shtml
Źródło przedruku: 5sola.pl
http://www.5sola.pl/2014/12/pasterze-czy-wilki_69.html


Wkradli się pewni ludzie
Juda został powołany przez Boga, aby przekazać Kościołowi wiadomość. Wygląda na to, że prostota ewangelii została zaprzepaszczona. Najwidoczniej, „pewni ludzie, którzy się wkradli” byli przyczyną dużego zaniepokojenia.
Ostrzeżenie skierowane do Kościoła przez Judę, rozpoczęło się od stanowczego stwierdzenia. Zwróć uwagę na jego słowa: „Umiłowani! Zabierając się z całą gorliwością do pisania do was o naszym wspólnym zbawieniu, uznałem za konieczne napisać do was i napomnieć was, abyście podjęli walkę o wiarę, która raz na zawsze została przekazana świętym. Wkradli się bowiem pomiędzy was jacyś ludzie, na których od dawna wypisany został ten wyrok potępienia, bezbożni, którzy łaskę Boga naszego obracają w rozpustę i zapierają się naszego jedynego Władcy i Pana, Jezusa Chrystusa” (Jud 1, 3-4).
Teraz wyobraź sobie, że jesteś członkiem kościoła, który otrzymał list od Judy. Był on przyrodnim bratem Jezusa Chrystusa. Jego przesłanie z pewnością było bardzo ważne. Juda otwarcie mówi o tym, że chciał pisać i dzielić się przesłaniem dotyczącym zbawienia, które dokonało się całkowicie w dziele krzyża, kiedy nagle zmienił swój zamysł. Zamiast tego, poczuł że koniecznym jest zająć się poważnym problemem, którego temat rozwija w dalszej części swojego listu.
Najwyraźniej „pewni ludzie”, wkradli się i stali się wrogami ewangelii. Zamiast być posłańcami ewangelii, ci oszuści stali się ukrytymi zwodzicielami, którzy muszą zostać obnażeni zanim jeszcze więcej niewinnych naśladowców Jezusa zostanie przez nich wprowadzonych w błąd. To co się stało było tym, przed czym wcześniej apostoł Paweł ostrzegał kościół w Koryncie, kiedy pisząc do nich swój list oświadczył:
„Obawiam się jednak, ażeby, jak wąż chytrością swoją zwiódł Ewę, tak i myśli wasze nie zostały skażone i nie odwróciły się od szczerego oddania się Chrystusowi. Bo gdy przychodzi ktoś i zwiastuje innego Jezusa, którego myśmy nie zwiastowali, lub gdy przyjmujecie innego ducha, którego nie otrzymaliście, lub inną ewangelię, której nie przyjęliście, znosicie to z łatwością” (2 Kor 11,3-4).
Paweł ostrzegał kościół w Koryncie o jednym z najbardziej efektywnych i skutecznych planów szatana mających na celu zwiedzenie braci. Ponadto, w Dziejach Apostolskich w rozdziale 20, apostoł Paweł ostrzega o zdarzeniach, które będą miały miejsce już w momencie jego odejścia. Pisał: „Ja wiem, że po odejściu moim wejdą między was wilki drapieżne, nie oszczędzając trzody, nawet spomiędzy was samych powstaną mężowie, mówiący rzeczy przewrotne, aby uczniów pociągnąć za sobą” (Dz 20, 29-30).
No i proszę stało się! Paweł dostrzegł plan szatana bardzo wyraźnie i dlatego ostrzegał przed tym co ma nadejść. Juda zobaczył, że to dzieje się właśnie w czasie kiedy zamierzał napisać swój list do Kościoła. W dalszym ciągu ostrzeżenia, które znajdujemy w natchnionym Słowie Bożym są ponadczasowe i tak samo aktualne dla współczesnego Kościoła.
Co takiego apostoł Paweł i Juda napisaliby do dzisiejszego Kościoła? Czy ich przesłanie byłoby inne? Czy opierałoby się na bieżących tendencjach, które rozcieńczają prostotę ewangelii Jezusa Chrystusa i czynią ją „społeczno-humanistyczno-psychologiczną – czym to jest dla mnie” - ewangelią, która odrzuca bliski powrót naszego Pana … Nie wydaje mi się.
Niech list Judy będzie wyraźnym sygnałem do przebudzenia dla nas już dziś!

Autor: Roger Oakland
http://www.understandthetimes.org/commentary/c38.shtml
Źródło przedruku: 5sola.pl
http://www.5sola.pl/2014/09/wkradli-sie-pewni-ludzie_9.html


List otwarty do pastorów i liderów - Czas na decyzję
Żyjemy w krytycznym momencie historii kościoła. Biblia, Słowo Boże jest poddawana zmianom, które przynoszą podział. Prawda Słowa Bożego jest sprzeniewierzona i rozwodniona. Ekumeniczne i heretyckie nauki są aprobowane w imię jedności oraz wzrostu Kościoła. Ewangelia Jezusa Chrystusa jest modyfikowana, aby mogła stać się mniej gorsząca i bardziej możliwa do zaakceptowania.
Kościoły, które kiedyś wiernie nauczały Biblii werset po wersecie i przygotowywały wierzących na bliskie przyjście Jezusa Chrystusa, teraz szukają sposobów, aby uczynić swoją służbę bardziej przyjazną dla poszukujących. Jest to dla nich ważniejsze, niż zaniepokojenie faktem, iż na ich oczach wypełniają się proroctwa biblijne świadczące o tym, że żyjemy w czasach ostatecznych.
Pastorzy oraz kościoły, które kiedyś wierzyły, że wzrost kościoła jest zależny od karmienia owiec i przygotowywania zbawionych do głoszenia poselstwa ewangelii zgubionym ludziom, teraz promują humanistyczne sposoby i narzędzia służące do przyciągania rzeszy ludzi, oparte na konsumenckim stylu ewangelizacji: „dowiedz się czego ludzie pragną i daj im to aby sami stanęli w twoich drzwiach”.
Kościoły, które kiedyś były prowadzone przez pastorów oddanych biblijnej prawdzie, dziś zatrudniają ekspertów, którzy wykorzystują światowe zasady, zapożyczone wprost od świeckich korporacji ukierunkowanych na materialny sukces. Zamiast skupić się na naśladowaniu Jezusa i Jego słowa, pastorzy oraz liderzy kościelni podążają za człowiekiem sukcesu oraz jego metodami, stając się przy tym częścią ruchu, który jest oparty na zasadach obcych Biblii.
W momencie gdy przywódcy kościelni promują strategie dążące do ustanowienia Królestwa Bożego tutaj na ziemi za pomocą ludzkiego wysiłku, a zaniepokojeni tym faktem wierzący ostrzegają przed związanym z tym niebezpieczeństwem, są często etykietowani jako ludzie powodujący rozłamy.
Biblijnie wierzący pastorzy, którzy niegdyś nauczali Słowa Bożego, teraz szukają sposobów, aby przyciągnąć ludzi do swojego zgromadzenia, dostarczając im ponadbiblijne przeżycia oraz atmosferę tworzoną poprzez świece, ikony, kadzidła, czy też wprowadzenie do sakramentów pochodzących z Kościoła Rzymskokatolickiego. Kiedy zaniepokojeni obserwatorzy sugerują, że te wszystkie praktyki wydają się prowadzić do wspólnoty z Kościołem Katolickim, są oni uważani za oponentów, którzy tamują „nowe rzeczy”, które czyni Bóg aby dotrzeć do obecnego pokolenia.
Dla niektórych oczywiste jest to, że znajdujemy się na kolejnym rozdrożu w historii Kościoła, na rozwidleniu dróg. Co więc przyniesie przyszłość? Czy powstaną pastorzy, którzy wyrażą swoje obawy co do aktualnych trendów? Podczas gdy niektórzy mówią, nie bądź taki krytyczny – bądź znany z tego w co wierzysz, a nie z tego czemu się sprzeciwiasz – być może, jest to czas aby przeczytać ponownie co głosili prorocy Starego Testamentu. Kiedy lud Boży zaczął odchodzić od Bożych prawd, nigdy nie udawali, że nie mają z tym problemu.
Jeśli naprawdę wierzymy, że Pan Jezus wróci wkrótce, jakie stanowisko należałoby zająć? Czy powinniśmy promować metody sukcesu, które produkują mega kościoły wypełnione płytkimi wierzącymi, którzy będą pogrążeni we śnie kiedy Pan Jezus powróci? Czy liderzy nie powinni bić na alarm i ostrzegać przed Jego rychłym przyjściem?
To czas, kiedy pastorzy oraz liderzy muszą podjąć decyzję odnośnie kierunku, w którym zmierzają. To czas aby głosić Słowo Boże z odwagą. Jezus przyjdzie niebawem!

Autor: Roger Oakland
http://www.understandthetimes.org/openletter.shtml
Źródło przedruku: 5sola.pl
http://www.5sola.pl/2014/08/list-otwarty-do-pastorow-i-liderow-czas_31.html


Zaskoczeni „innym Jezusem”
Jedynym sposobem, aby upewnić się, iż wierzymy w Jezusa objawionego w Biblii – jest znajomość Słowa Bożego. Jezus sam powiedział: „Trwajcie we mnie, a Ja w was. Jak latorośl sama z siebie nie może wydawać owocu, jeśli nie trwa w krzewie winnym, tak i wy, jeśli we mnie trwać nie będziecie. Ja jestem krzewem winnym, wy jesteście latoroślami. Kto trwa we mnie, a Ja w nim, ten wydaje wiele owocu; bo beze mnie nic uczynić nie możecie. Kto nie trwa we mnie, ten zostaje wyrzucony precz jak zeschnięta latorośl; takie zbierają i wrzucają w ogień, gdzie spłoną. Jeśli we mnie trwać będziecie i słowa moje w was trwać będą, proście o cokolwiek byście chcieli, stanie się wam”. J 15, 4-7
Mimo wyraźnych ostrzeżeń w Piśmie Świętym, w czasach ostatecznych wielu ludzi da się zwieść i uwierzy w „innego Jezusa”. Ci ludzie będą żyli w przekonaniu, że znają Jezusa, o którym mówi Biblia. W rzeczywistości jednak będą zwiedzeni przez szatana. Jezus powiedział:
„Nie każdy, kto do mnie mówi: Panie, Panie, wejdzie do Królestwa Niebios; lecz tylko ten, kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie. W owym dniu wielu mi powie: Panie, Panie, czyż nie prorokowaliśmy w imieniu twoim i w imieniu twoim nie wypędzaliśmy demonów, i w imieniu twoim nie czyniliśmy wielu cudów? A wtedy im powiem: Nigdy was nie znałem. Idźcie precz ode mnie wy, którzy czynicie bezprawie”. Mat 7, 21-23
Wyraźne stwierdzenie Jezusa, że nigdy ich nie znał, oznacza jednoznacznie, że ci ludzi nigdy nie poznali Jezusa. To jasno sugeruje, że szczerzy wierzący w "Jezusa" mogą być zwiedzeni i spędzić wieczność w piekle, ponieważ wybrali wiarę w „innego Jezusa”.
Każdy wie, że Kościół katolicki wierzy w ortodoksyjne, biblijne nauczanie o tym, że Jezus został zrodzony z dziewicy, narodził się w Betlejem, jest Synem Boga, umarł na krzyżu oraz zmartwychwstał. Jak ktoś śmie sugerować, że to nie jest prawdziwy Jezus, który zbawia nas od naszych grzechów? Jednakże Kościół katolicki naucza, że śmierć Jezusa na krzyżu nie zapewniła nam całkowitego zbawienia. Kościół katolicki wierzy, że każda msza święta jest bezkrwawą ofiarą, która wymaga obecności katolickiego księdza.
Apostoł Paweł ostrzega przed propagowaniem „innego Jezusa” (2 Kor 11,4). Czy myślisz, że ten „inny Jezus”, o którym przestrzegał apostoł Paweł, jest podobny do Jezusa czy też jest zupełnie inny? Jeśli szatan chce podrobić biblijnego Jezusa, czyż nie rozsądnie byłoby założyć, że ten fałszywy Jezus będzie posiadał prawdziwe cechy Jezusa biblijnego zmieszane z cechami, które nie są biblijne?
Rozważ dlaczego apostoł Paweł ostrzegał Galacjan oraz Koryntian przed tym wielkim niebezpieczeństwem. Oni wszyscy przyjęli biblijnego Jezusa, jednakże z dodatkiem. Oni uwierzyli w biblijnego Jezusa, ale dodali jeszcze inne warunki niezbędne do zbawienia. Do zbawienia dokonanego wyłącznie przez Jezusa na krzyżu, dołożyli ludzkie uczynki.
Paweł nie waha się odważnie głosić prawdy. Jego nagana była surowa:
„O głupi Galaci! Któż was omamił, abyście nie byli posłuszni prawdzie, [was], przed których oczami został wymalowany Jezus Chrystus i wśród których ukrzyżowany?”. Gal 3,1
Bardzo ważnym jest, abyśmy byli uzbrojeni w duchowy arsenał, który pomoże nam wychwycić w jaki sposób możemy rozpoznać oszustwo i maskaradę, która ma miejsce w imię Jezusa. W drugim Liście do Koryntian w rozdziale 11 wersecie 4, apostoł Paweł udziela nam jedynej odpowiedzi jaka jest nam potrzebna do wykrycia fałszu. Powiedział on: „Jeśli kto przychodzi głosi innego Jezusa, którego myśmy nie zwiastowali ...”.
Jakikolwiek Jezus, który nie jest Jezusem objawionym w Piśmie Świętym nie jest Jezusem biblijnym.
Nazywam się Roger Oakland. Była to biblijna perspektywa, która pomoże ci zrozumieć obecne czasy.


Autor: Roger Oakland
http://www.understandthetimes.org/commentary/c125twist.shtml
Źródło przedruku: 5sola.pl
http://www.5sola.pl/2014/07/zaskoczeni-jezusem_12.html


Franklin Graham - kolejny krok bliżej Rzymu
W dniach 15-17 sierpnia 2014r. w Pittsburghu Franklin Graham zorganizował wydarzenie przypominające Festiwal Nadziei. Zaprosił na tą imprezę katolickiego biskupa Davida Zubika, aby ten poprowadził modlitwę otwierającą to ewangelizacyjne spotkanie. Podczas modlitwy biskupa Zubik'a, Graham stwierdził, że protestanci i katolicy są częścią tego samego kościoła. Czy powinno nas to dziwić skoro od dawna możemy zaobserwować ekumeniczny kierunek służby Franklina Grahama? Pomimo jego jednoznacznych deklaracji w sprawach m.in. małżeństw homoseksualnych, gdzie stanął po stronie prawdy, możemy stwierdzić, że Franklin podobnie jak jego ojciec Billy Graham dąży do zjednoczenia kościołów. Przywykliśmy do tego, że katoliccy doradcy są nierozłączną częścią kampanii ewangelizacyjnych Franklina Grahama, tak jak wcześniej jego ojca, ale w Pittsburghu dodatkowo byliśmy świadkami kiedy podczas ekumenicznej modlitwy katolickiego księdza, zrównano ze sobą katolików i protestantów. Wszelkie różnice zostały zatarte.
W artykule promującym tę imprezę mogliśmy przeczytać, że biskup Zubik stwierdził, że Festiwal Nadziei współgra z ideą Nowej Ewangelizacji, która ma przyprowadzić z powrotem do Kościoła Katolickiego zagubionych ludzi. Dalej ów katolicki ksiądz stwierdził, że ci którzy odpowiedzą na wezwanie Grahama, a będą rozpoznani jako katolicy, będą mieli okazje przyjść do Epiphany Church, gdzie będą mogli przystąpić do sakramentu pojednania czy też spowiedzi. „Jesteśmy tuż obok” - stwierdził Zubik. Biskup Zubik powiedział katolikom, że nie podziela wszystkich kontrowersyjnych wypowiedzi Grahama, ale zaznaczył jednocześnie, że nie chodzi mu o wypowiedzi ewangelisty, ale o doprowadzanie ludzi z powrotem do Jezusa.
W tym momencie powinno nasuwać nam się pytanie do jakiego Jezusa odsyła tych wszystkich zagubionych ludzi Franklin Graham, w momencie kiedy po ewangelizacji uczestniczą oni w katolickich sakramentach? W świetle oczywistych faktów odpowiedź na to pytanie jest jedna – „inny Jezus” 2 Kor 11,4.
Biskup Zubik w swoim artykule „Kościół Ewangelizacji!” wyraża ogromne poparcie dla papieskiego programu Nowej Ewangelizacji. Z drugiej strony mamy Rogera Oaklanda, który między innymi w książce „Inny Jezus: nowa ewangelizacja i eucharystyczny Chrystus” ostrzega nas przed planem ekspansji Kościoła Katolickiego. We wspomnianym artykule biskup Zubik zachęca „innych” do przyjścia do Chrystusa nie tylko podczas spotkań ewangelizacyjnych, ale również w sakramentach, zwłaszcza w eucharystii.
Wielu ewangelicznie wierzących chrześcijan nie rozumie nauki Kościoła Katolickiego o eucharystii. Wielu z nas zapomniało również świadectwa historii kiedy nasi bracia ginęli śmiercią męczeńską w momencie gdy odmawiali uznania i przyjęcia eucharystycznego Chrystusa.
O to co na temat eucharystii mówi Katechizm Kościoła Katolickiego: „Eucharystia jest „źródłem i zarazem szczytem całego życia chrześcijańskiego”, „Inne zaś sakramenty, tak jak wszystkie kościelne posługi i dzieła apostolstwa, wiążą się ze świętą Eucharystią i do niej zmierzają. W Najświętszej bowiem Eucharystii zawiera się całe duchowe dobro Kościoła, a mianowicie sam Chrystus, nasza Pascha”. Dalej ten sam Katechizm stwierdza, że eucharystia jest streszczeniem i podsumowaniem całej wiary katolickiej. Jako biblijnie wierzący chrześcijanie nie możemy zaakceptować dogmatu o rzeczywistej obecności Chrystusa pod postaciami chleba i wina. A właśnie w to wierzy Kościół Katolicki.
Katolicki program Nowej Ewangelizacji próbuje pozyskać wszystkich ludzi: katolików, chrześcijan ewangelicznie wierzących, wyznawców innych religii, a także niewierzących.
Odstępczy kościół pomału nabiera kształtów. Polityka Watykanu mająca na celu przyprowadzenie z powrotem do Rzymu „braci odłączonych” jest oczywista dla wszystkich, którzy mają świadomość wypełniania się proroctw biblijnych. Franklin Graham, podobnie jak jego ojciec, bardziej lub mniej świadomie, przyczynia się do budowania fałszywej oblubienicy, która przygotuje drogę dla antychrysta. Jego działania prowadzą do uznania Kościoła Katolickiego, a co za tym idzie do nieuchronnego zaakceptowania poszczególnych praktyk, a także niebiblijnych wierzeń. Kościół Katolicki nie jest kościołem chrześcijańskim. Ekspansywna polityka prowadzona w ramach programu Nowej Ewangelizacji ma na celu ustanowienie panowania eucharystycznego Chrystusa, a także stworzenie Królestwa Bożego z siedzibą w Watykanie.
Apostazja jest nieunikniona. Nie będziemy rozczarowani jeśli nie zobaczymy zmiany w służbie ludzi takich jak Franklin Graham czy Rick Warren. Biblia wyraźnie wskazuje, że odstępstwo będzie coraz większe. Co ciekawe dziś w wielu zborach w Polsce zapowiada się a nawet „prorokuje” nadejście wielkiego przebudzenia co jest w całkowitej opozycji wobec tego co mówi Biblia.

Źródło przedruku: 5sola.pl
http://www.5sola.pl/2014/08/franklin-graham-kolejny-krok-blizej_22.html


Globalna Społeczność - znak Jego przyjścia
Ponad 400 tysięcy kościołów bierze udział w programie Ricka Warrena. Miliony chrześcijan dało się zwieść idei, że szczegóły powrotu Chrystusa to nie nasza sprawa, a my mamy pomóc zapoczątkować nową reformację, która ma na celu wyeliminowanie globalnych problemów, z którymi musi zmierzyć się świat. Według Warrena cel ten można osiągnąć jedynie wtedy, kiedy wszyscy będziemy pracować razem.
Tę wspólną mentalność próbuje przekazać światu Nowopowstający Kościół. Nasza osobista, indywidualna relacja z Chrystusem traktowana jest jako przejaw egocentryzmu ponieważ nie skupia się na dobru świata jako globalnej wspólnoty. Wspólnota duchowa jest postrzegana jako jedyna droga do przetrwania tego świata. Liderzy nowej reformacji mówią:
„Kościół jest tylko zapowiedzią pełnej społeczności całego świata… Sam kościół nie jest celem Bożego stworzenia” Walter Brueggemann.
„Kościół zarówno katolicki, ewangelicki, zielonoświątkowy, protestancki itd., ma 2,3 mld wyznawców… Użyjmy tej sieci połączeń, która już dziś jest na ziemi. Czas porzucić nasze uprzedzenia i pracować wspólnie” Rick Warren.
„Wchodzimy do nowej ery chrześcijańskiej wiary rozumianej jako globalna wspólnota »żywych kolorów«... To jest oczywiste, że pojawienie się tego rodzaju społeczności musi prowadzić do zbieżności… relacji, które nigdy wcześniej nie istniały” Brian McLaren.
Niestety, „globalna społeczność”, o której tak często wspomina się w ramach Nowopowstającego Kościoła, jest tylko zakamuflowanym określeniem działań prowadzących do ustanowienia Jednej Światowej Religii obejmującej wszystkie religie świata.
Neale Donald Walsch, przywódca ruchu New Age rzekł, „[New Age] to ruch globalny, co oznacza, że nie ma niewłaściwego sposobu praktykowania go”.
Tempo w jakim ta globalna społeczność się rozwija powinno nam wskazywać, że przyjście Chrystusa jest już naprawdę bliskie. Jednakże nie wszyscy, którzy wyznają imię Chrystusa będą na to przygotowani. Sam Jezus pyta: „Tylko czy Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?” (Łk 18,8). Podobnie jak w przypowieści o dziesięciu pannach (Mt 25,1-13) wielu z nich nie będzie gotowych na powrót Pana.
Pamiętasz co odpowiedział Jezus kiedy uczniowie pytali Go o znaki Jego powtórnego przyjścia? (Mat 24,3). Nie powiedział im, że cały świat będzie doświadczał duchowego odrodzenia kierując swój wzrok w stronę ewangelii. Zamiast tego powiedział: „A Jezus odpowiadając, rzekł im: Baczcie, żeby was kto nie zwiódł. Albowiem wielu przyjdzie w imieniu moim, mówiąc: Jam jest Chrystus, i wielu zwiodą.” (Mat 24,4-5)
Jezus ostrzegał, że w czasach poprzedzających Jego przyjście będzie ogromne odstępstwo tak, aby zwieść „wielu”. Słowo wielu w języku greckim oznacza ogromną ilość lub tłumy. W rzeczywistości Jezus ostrzega nas, abyśmy w większości znaków i cudów dopatrywali się duchowego zwiedzenia. On wyraźnie wskazywał na istniejący związek fałszywych znaków i cudów, będący zapowiedzią czasów końca i pojawieniem się fałszywych mesjaszy (Mat 24,23-25).
Apostoł Paweł również ostrzega nas przed czasem zwiedzenia:
„Albowiem tajemna moc nieprawości już działa, tajemna dopóty, dopóki ten, który teraz powstrzymuje, nie zejdzie z pola. A wtedy objawi się ów niegodziwiec, którego Pan Jezus zabije tchnieniem ust swoich i zniweczy blaskiem przyjścia swego. A ów niegodziwiec przyjdzie za sprawą szatana z wszelką mocą, wśród znaków i rzekomych cudów, i wśród wszelkich podstępnych oszustw wobec tych, którzy mają zginąć, ponieważ nie przyjęli miłości prawdy, która mogła ich zbawić. I dlatego zsyła Bóg na nich ostry obłęd, tak iż wierzą kłamstwu” (2 Tes 2,7-11).
Zauważ w jaki sposób diabeł zwodzi. Już w ogrodzie Eden zasiał on w sercu Ewy wątpliwość wobec słów Boga. Podobnie i dziś wielu odrzuca Biblię jako nieomylne Słowo Boże, a w zamian tego wplątuje się w najróżniejsze interpretacje zbudowane na wyciągniętych z kontekstu wersetach. Kolejnym etapem będzie podważanie Słowa Bożego kosztem przeżytego doświadczenia. A ostatecznie pojawi się pytanie: „Czyż Bóg w swojej miłości nie pragnie szczęścia wszystkich ludzi?”. Ta miłość jest jednoznaczna z przyjęciem i akceptacją wszystkich ludzi wraz z ich dziwacznymi wierzeniami. Ostatecznie, zwiedzenie odrzuca prawdę Bożego Słowa na rzecz kłamliwego myślenia, że w rzeczywistości służy się Bogu.
Ostrzeżenie apostoła Pawła skierowane do kościoła w Koryncie jest i dziś aktualne, ukazując nam uwodzicielskie plany szatana:
„Obawiam się jednak, ażeby, jak wąż chytrością swoją zwiódł Ewę, tak i myśli wasze nie zostały skażone i nie odwróciły się od szczerego oddania się Chrystusowi. Bo gdy przychodzi ktoś i zwiastuje innego Jezusa, którego myśmy nie zwiastowali, lub gdy przyjmujecie innego ducha, którego nie otrzymaliście, lub inną ewangelię, której nie przyjęliście, znosicie to z łatwością” (2 Kor 11:3-4).
Wielu zapomniało, że te podstawowe ostrzeżenia znajdujące się w Piśmie Świętym, są adresowane do nas, żyjących w czasach ostatecznych oraz, że będziemy świadkami gdy inna ewangelia i inny Jezus będą zwodzić cały świat.

Autor: Roger Oakland
http://www.understandthetimes.org/commentary/c114gcommunity.shtml
Źródło przedruku: 5sola.pl
http://www.5sola.pl/2014/07/globalna-spoecznosc-znak-jego-przyjscia_97.html


( ! ) Propozycje nagrań audio, jako uzupełnienie powyższych tekstów:
Inny Jezus_Roger Oakland
https://www.youtube.com/watch?v=XcYUVJpQS9A

Diabelskie zasadzki_Roger Oakland
https://www.youtube.com/watch?v=hJcii1uHUw4

Droga do Rzymu_Roger Oakland
https://www.youtube.com/watch?v=gNIIGjI536c

Ikabod - Roger Oakland
https://www.youtube.com/watch?v=0neEo7_9YkY

Niebiblijny ekumenizm Franklina Grahama
https://www.youtube.com/watch?v=juRFR8EsyJQ

Kultura poprawności w Kościele
https://www.youtube.com/watch?v=2jAXTPZH2dg

Odzwyczajanie Ewangelicznych Chrześcijan od Słowa Bożego
https://www.youtube.com/watch?v=Vl0huI7fg2w

Odzwyczajanie Ewangelicznych Chrześcijan od Słowa Bożego cz.2
https://www.youtube.com/watch?v=g8UCbXkxBbk

Odzwyczajanie Ewangelicznych Chrześcijan od Słowa Bożego cz.3
https://www.youtube.com/watch?v=Onw52uWRwQU

Zwiedzenie "The Send" (wydarzenie z 23 lutego 2019)
https://www.youtube.com/watch?v=gRiTEQEXIVQ

Nie jesteś pewien o co się modlić?
https://www.youtube.com/watch?v=_3vnaFABENs


Postscriptum do cyklu na tym blogu:
Do społeczności biblijnych ... (1) – „Prostolinijność i szczerość”
https://oczekujacchrystusa.blogspot.com/2018/01/do-spoecznosci-biblijnych-1.html

Do społeczności biblijnych ... (2) – „Wpływ Złego na jakość zwiastowanego Słowa Bożego w Zborach w Czasach Ostatecznych”
https://oczekujacchrystusa.blogspot.com/2018/05/do-spoecznosci-biblijnych-2.html

Do społeczności biblijnych ... (3) – „Nieutracalność zbawienia cz.1.”
https://oczekujacchrystusa.blogspot.com/2018/08/do-spoecznosci-biblijnych-3.html

Do społeczności biblijnych ... (4) – „Nieutracalność zbawienia cz.2.”
https://oczekujacchrystusa.blogspot.com/2018/10/do-spoecznosci-biblijnych-4_49.html

Do społeczności biblijnych ... (5) – „Może już dość … ?!” 
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz