Prostolinijność i szczerość
Szczerość i prostolinijność jest cechą
Boga. Prostota - gr. „aplotetos”: szczerość,
prostolinijność, otwartość. Gdy Adam i Ewa upadli w grzech otworzyły się ich
oczy Gen.3,5-7, i nie mogli spojrzeć szczerym i prostolinijnym sercem na Boga,
dlatego Adam ukrył się z żoną przed Bogiem Gen.3,8-11. „Lampą ciała jest oko.
Jeśli więc byłoby oko twe zdrowe (gr. „aplus”: proste, szczere, otwarte, prostolinijne)
całe ciało twe świetliste będzie” Mat.6,22 (przekład dosłowny). Ktoś
powiedział, że „oczy są zwierciadłem duszy człowieka”. O Izraelu było
powiedziane: „Schlebiali Mu ustami, a językiem okłamywali Go, bo serce ich nie
było szczere wobec Niego. I nie byli wierni Jego przymierzu” Ps.78,36-37. „Lud
ten czci Mnie wargami, ale serce ich jest daleko ode Mnie” Mar.7,6 (por. z Iz.29,13).
Nieszczerość wobec Boga jest obłudą (Boża
reakcja na postawę człowieka II Sam.22,26-27).
„... Czy jesteś tak samo szczery wobec
mnie, jak ja wobec ciebie ?” II Król.10,15. Pytanie to zadał król izraelski
Jehu – Jonadabowi (synowi Rekaba), kiedy podjął się oczyszczenia Izraela z
bałwochwalstwa w Bożej gorliwości. Zabiegał on o to, aby podobać się Panu i
dlatego wykonał wszystko to, co wyroki Boże przez proroka Pana wypowiedziały o
rodzie Achaba. Lecz Jehu nie do końca był szczery przed Bogiem II
Król.10,31.
Bóg obiecał utwierdzić królestwo
Salomonowi pod jednym warunkiem, że ten będzie postępował jak Dawid w
szczerości serca i w prawości I Król.9,4-5. „Niech będzie wasze serce szczere
wobec Pana, Boga naszego, abyście postępowali według Jego ustaw i przestrzegali
Jego przykazań ...” I Król.8,61.
O Dawidzie jest powiedziane, że był
mężem według Bożego serca, a sam Dawid powiada: „Badaj mnie, Boże, i poznaj
serce moje, Doświadcz mnie i poznaj myśli moje ! I zobacz, czy nie kroczę drogą
zagłady, A prowadź mnie drogą odwieczną !” Ps.139,23-24. O Amasjaszu jest
powiedziane: „Czynił on to, co prawe w oczach Pana, jednak nie ze szczerego
serca” II Kron.25,2. Jego nieszczerość polegała na tym, że niszcząc bezbożnych
Edomitów, zachował ich bałwochwalcze praktyki i wprowadził je do Izraela II
Kron.25,14-15. „Gdyż Pan wodzi oczyma swymi po całej ziemi, aby wzmacniać tych,
którzy szczerym sercem są przy Nim ...” II Kron.16,9.
O Panu Jezusie wydali faryzeusze i
Herodianie świadectwo: „Nauczycielu, wiemy, że jesteś szczery i drogi Bożej w
prawdzie uczysz (...) A On przejrzawszy obłudę ich, rzekł do nich: Czemuż Mnie
kusicie ?” Mat.22,16; Mar.12,14.
Świadectwo o zborze w Jeruzalem: „A u
tych wszystkich wierzących było jedno serce i jedna dusza ...” Dz.4,32. Zasada
prostoty, szczerości i prostolinijności u wierzących ma być czymś normalnym,
wypływającym z owocu Ducha Świętego. Siłą prawdziwego wierzącego jest jego
prostota i szczerość dla Boga. Chrześcijanie odchodząc od tej prostoty i szczerości
w Chrystusie wytracają duchowa dynamikę Bożego świadectwa na ziemi. Apostoł
Paweł wspomniał o tych, którzy służą nieszczerze Filip.1,15-18, dając dobre
świadectwo o szczerej służbie Tymoteusza Filip.2,20-21. Niekiedy nieszczere
nawrócenie ma konkretny materialistyczny cel tak jak było w przypadku Szymona
czarnoksiężnika Dz.8,18-24.
Szczerość dla Boga przejawia się w
konkretnych sferach:
1. ofiarność
dla Boga w szczerości i prostolinijności Rzym.12,8 oraz „... bardzo wielkie
ubóstwo ich obfitowało w bogactwo szczerości
ich” [aplotetos] II Kor.8,2 (BG);
2. świadectwo
sumienia w prostocie i nieskażoności: „Albowiem toć jest chluba nasza,
świadectwo sumienia naszego, żeśmy w prostocie i w szczerości Bożej, nie w
cielesnej mądrości, ale w łasce Bożej na świecie obcowali, a najwięcej między
wami” II Kor.1,12 (BG); jak również I
Tes.2,3-10;
3. posłuszeństwo
Panu w szczerości Filip.2,14-15.
Życie chrześcijańskie jest egzaminem naszej szczerości:
a) szczerość wobec Boga – przejawia się
przez właściwą duchową ocenę swojego postępowania przed Bogiem I Jana 1,8-10, w
naszych motywacjach i dążeniach Mat.5,8; II Kor.2,17 i 4,2.
b)
szczerość wobec siebie samego – ocena możliwości Rzym.12,3.
c)
szczerość wobec Braci
Efez.4,25; I Kor.5,6-8.
Wejdźmy na drogę nową i żywą „... ze
szczerym sercem, w pełni wiary, oczyszczeni w sercach od złego sumienia ...”
Hebr.10,22. Apostoł Paweł ostrzega przed niebezpieczeństwem odpadnięcia od tej
szczerości i prostolinijności jaka jest w Chrystusie przez diabelskie praktyki
I Tes.3,5.
„Lecz boję się, by snać jako wąż oszukał
Ewę chytrością swoją, tak też skażone myśli wasze nie odpadły od prostoty
[i nieskalaności] onej, która jest w Chrystusie”.*
Autor: br. Krzysztof
Warszawa, dn. 9 września 2005r.
* Słowo Boże w
przekładzie Biblii Gdańskiej (II
Kor.11,3).
* * *
Chciałbym przeczytać tekst z Drugiego
Listu do Koryntian, z 11 rozdziału – może od początku tego rozdziału, do
czwartego wiersza: „Obyście umieli znieść odrobinę niedorzeczności z mojej
strony. W samej też rzeczy znosicie. Zabiegam bowiem o was z gorliwością Bożą;
albowiem zaręczyłem was z jednym mężem, aby stawić przed Chrystusem dziewicę
czystą, Obawiam się jednak, ażeby, jak wąż chytrością swoją zwiódł Ewę, tak i
myśli wasze nie zostały skażone i nie odwróciły się od szczerego oddania się Chrystusowi. Bo gdy przychodzi ktoś i
zwiastuje innego Jezusa, którego myśmy nie zwiastowali, lub gdy przyjmujecie
innego ducha, którego nie otrzymaliście, lub inną ewangelię, której nie
przyjęliście, znosicie to z łatwością”.**
W czasach, w których żyjemy jest bardzo
poważne zamieszanie, zwłaszcza w dziedzinie religii. Pomnażają się
najrozmaitsze „kościoły”, wyznania, sekty – mamy z nimi praktycznie na co dzień
do czynienia, ale nas jako ludzi wierzących ukierunkowuje Słowo Boże. Istnieje
poważne niebezpieczeństwo, że jeżeli ktoś przyjdzie do nas i mówi o Jezusie, no
to jest w porządku. A okazuje się że tak nie jest, że „Jezus” - Kościoła
Katolickiego, nie jest Jezusem, w którego ja wierzę; że „Jezus” – Świadków
Jehowy, nie jest Jezusem, w którego ja wierzę; że „Jezus” – ruchu
charyzmatycznego, nie jest Jezusem Biblii. Moglibyśmy tych przykładów mnożyć
mnóstwo; że „Jezus”, którym posługują się Mormoni – nie jest Jezusem Biblii.
Dlatego istnieje poważne zagrożenie, że do zboru przychodzą ludzie albo mamy
kontakt z ludźmi, którzy posługują się tym zacnym Imieniem, ale nie myślą o tej
samej Osobie. Jest to sprawa chytrości szatana. To nie jest sprawa, która
„narodziła się” dzisiaj, ale czytamy o niej – już miała miejsce w Koryncie. Apostoł
Paweł, który z wielką gorliwością troszczył się o ten zbór, starał się aby ten
zbór właściwie się rozwijał; przeżywał właśnie poważną obawę: „Obawiam się
jednak, jak wąż chytrością swoją zwiódł Ewę, tak i myśli wasze nie zostały
skażone, i nie odwróciły się od szczerego
poddania się Chrystusowi”.
Autor: br. Marian Giertler
(Brat, który odszedł do Pana)
Kościół Wolnych Chrześcijan, zbór w
Katowicach, lata 80. i 90.
Zapis w/w fragmentu kazania w audio:
** Słowo Boże w
przekładzie Biblii Warszawskiej (II
Kor.11,1-4).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz